Miałam to zrobić już dawno… Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie, modlitwy, dobre myśli i ciepłe słowa. Pomagało nam to przetrwać trudne chwile, dawało sił na więcej. Szczególnie miłe były „lajki” przy postach o Drużynie A od osób, z którymi już nie mamy kontaktu – znajomi ze szkoły, studiów, z wakacji itp. Nasze drogi rozeszły się jakiś czas temu, a mimo to kibicujecie dzieciakom. Dzięki Fajnie też czytać komentarze od osób zupełnie obcych – zapraszam na blog częściej, może w ten sposób się poznamy DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM! Za to, że jesteście
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz