Ten wpis miał powstać już jakiś czas temu. Ale za każdym razem, gdy miałam go pisać, poprztykaliśmy się z Arkiem i nic z tego
Wreszcie nadeszła ta chwila 
Kiedyś pisałam, że tata jest od przytulania. Nastąpiła w tej kwestii mała poprawa, ale nadal to ja jestem tą „od czarnej roboty”. Ale dziś nie o tym. Bo to nie jest najważniejsze. Najważniejsze jest to, kim dla Arka są nasze dzieci.


Kiedyś pisałam, że tata jest od przytulania. Nastąpiła w tej kwestii mała poprawa, ale nadal to ja jestem tą „od czarnej roboty”. Ale dziś nie o tym. Bo to nie jest najważniejsze. Najważniejsze jest to, kim dla Arka są nasze dzieci.