środa, 25 lutego 2015

O Tacie. Znów

Ten wpis miał powstać już jakiś czas temu. Ale za każdym razem, gdy miałam go pisać, poprztykaliśmy się z Arkiem i nic z tego ;) Wreszcie nadeszła ta chwila ;)
Kiedyś pisałam, że tata jest od przytulania. Nastąpiła w tej kwestii mała poprawa, ale nadal to ja jestem tą „od czarnej roboty”. Ale dziś nie o tym. Bo to nie jest najważniejsze. Najważniejsze jest to, kim dla Arka są nasze dzieci.

Dobry wpis!

Dziś będzie dobry wpis :)
Kilka dni temu dziewczynki miały kontrolne eeg. Ania ze względu na padaczkę, Alicja z powodu swoich neurologicznych problemów.
Alunia
 

Dziś rozmawiałam z neurologiem – oba zapisy czyste! :)
Nie oznacza to wyleczenia, ale to krok naprzód :) Leki działają i jest szansa na pokonanie padaczki :)


czwartek, 19 lutego 2015

Będzie, będzie zabawa!

Ci z Was, którzy śledzą losy Drużuny od początku, wiedzą, że dzieci były ochrzczone w szpitalu. Nadszedł czas, by dopełnić sakrament i planujemy chrzciny w kościele. Termin: Wielkanoc.
Przy okazji będziemy obchodzić pierwsze urodziny, bo Święta w tym roku wypadają na początku kwietnia.

wtorek, 17 lutego 2015

Witrektomia, czyli nadzieja umiera ostatnia

Wczoraj dziewczynki miały witrektomię, czyli przyłożenie odwarstwionej siatkówki. Operację wykonał profesor Prost, w Warszawie. W całej Polsce tylko On operuje tak małe dzieci. Zresztą to chyba nie o wiek dzieci chodzi. Z nami na sali była pani ze swoim niepełnosprawnym dwuletnim synem. Mówiła, że była u kilku okulistów, nikt nie chciał się podjąć operowania malca. Dopiero profesor dał im nadzieję. Niestety zabieg się nie udał. Może gdyby trafili do Niego wcześniej? Ale przynajmniej próbował. Gdy chłopiec dorośnie, jego mama będzie mogła z czystym sercem powiedzieć, że walczyli.

niedziela, 15 lutego 2015

Tak mocno kochać…

Przebierałam Ani pieluszkę. I nagle poczułam, że muszę Ją przytulić. Teraz, w tej chwili. Też tak czasem macie? Taka fala matczynych uczuć. Nie fala, raczej tsunami :)
Nie jestem idealną mamą. Pewnie te bardziej doświadczone mamy miałyby sporo uwag na temat moich metod wychowawczych. Czasem się złoszczę, choć to są przecież małe dzieci, które jeszcze niczego nie rozumieją.
Ale kocham je ponad wszystko! I nie zdawałam sobie sprawy, że można aż tak kochać :)

sobota, 14 lutego 2015

14 lutego, Dzień… Chorych na epilepsję

Dziś Dzień Świętego Walentego. Pierwsza myśl: Dzień Zakochanych. Nie wszyscy jednak wiedzą, że Św. Walenty jest również patronem chorych na padaczkę.
„Św. Walenty był biskupem Terni pod Rzymem. Za czasów cesarza Klaudiusza II Gota (ok. 269 r.) poniósł śmierć męczeńską.

środa, 11 lutego 2015

Śpiąca Królewna budzi się ze snu…

Nie chcemy zapeszać, ale… od jakiegoś czasu Ania nie ma ataków :) Zwiększona dawka leku chyba poskutkowała. Oby!!!!!!!! Jeszcze nie jest idealnie, ale organizm naszej córci wraca do formy. Ania nie śpi już całymi dniami, zaczyna znów się uśmiechać :) Pomalutku wracają wcześniej nabyte umiejętności – Ania znów obraca się na brzuszek, podnosi nóżki :) Nauczeni doświadczeniem nie cieszymy się jeszcze w pełni, wiemy, że ataki mogą wrócić. Ale tak dobrze widzieć, że Ania się nie męczy!!! :) A jeszcze gdy do tego się uśmiechnie… Niebo!!! :)

czwartek, 5 lutego 2015

Kwarantanna:)

Wreszcie cała trójka w domu! :) Ale oczywiście dziewczyny po chorobie, więc teraz Olusia dopadło. A 16-go lutego dziewczynki mają mieć witrektomię (zabieg przyłożenia siatkówki) i MUSZĄ BYĆ ZDROWE.