środa, 29 kwietnia 2015

Szansa dla dziewczynek

Była dziś u nas pani z ośrodka rehabilitacyjnego „Szansa” w Rybniku. Będziemy z nimi prowadzić rehabilitację wzroku dziewczynek. Oczywiście prywatnie, czyli odpłatnie :/ Dziś dowiedziałam się również, że w Regionalnej Fundacji Pomocy Niewidomym mają tylu pacjentów, że następnych będą przyjmować od września… A akurat jutro mam odebrać ostatni potrzebny papierek, myślałam, że wreszcie zaczniemy rehabilitację :(Tak prywatnie pani rehabilitantka z fundacji powiedziała mi, że jak nas wyrzucą drzwiami, mamy wracać oknem, może ich „zamęczymy” i przydzielą nam rehabilitację. Może…
Tymczasem dziewczynki muszą być stymulowane przez nas, w domu. Musimy zmienić ich najbliższe otoczenie, czyli łóżeczka – pastelowe kolory pościeli odpadają. Jest pomysł, by na ochraniacze naszyć kontrastowe figury geometryczne lub pasy, a jako prześcieradła użyć materiału w kontrastowych kolorach, np. z IKEI.
W ruch pójdą tabliczki, które zrobił nam Wujek Adam, łańcuchy choinkowe, ręcznie zrobione grzechotki (buteleczki po jogurtach wypełnione np. ryżem i oklejone kolorowym papierem), grzechoczące i grające zabawki (np. takie piłeczki, jak na filmiku na FB). Odpadają nam migoczące zabawki, by nie wywołać u Ani ataku padaczki, ale ogólnie chodzi o to, by zapewnić dziewczynkom wrażenia dźwiękowe i dotykowe – w zamian wzrokowych. Muszę teraz zaopatrzyć się w różnego rodzaju materiały – futerka, atłasy, kolorową bawełnę, papier brokatowy, folię do pieczenia itp. I będziemy bawić się w majsterkowanie i wyroby Hand made ;) Na stronie Fundacji są pomysły na tego typu „urządzenia”: http://www.rfpn.org/fundacja/dla-rodzicow/pomoce-terapeutyczne.html
Pani z Szansy chciała zobaczyć reakcje wzrokowe dziewczynek. U Ani faktycznie ich nie było :( ale Alicja zareagowała, gdy pokazałyśmy Jej kontrastową tabliczkę :) I to całkiem ładnie :) Zainteresowała się nią i nawet sięgnęła do niej rączką :) Nie wiem, jak się to ma do odwarstwionej siatkówki, ale obie byłyśmy zgodne – Alicja wyraźnie zareagowała :)
tabliczki do rehabilitacji

A mama, żeby zwrócić na siebie uwagę dziewczynek, teraz będzie wyglądać tak:

Jak Wam się podobam? :) (Mam nadzieję, że nie dostanę zeza, bo wtedy mnie też trzeba będzie rehabilitować ;) )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz