Przed nami nasz pierwszy turnus rehabilitacyjny. Wyjeżdżamy już pojutrze w nocy, a ja nawet nie zaczęłam pakowania. Słabo mi na samą myśl o tej czynności :)
Może na początek zrobię listę rzeczy, które musimy wziąć (kolejność przypadkowa):
- książeczki zdrowia, karty NFZ i dokumentacja medyczna (będzie potrzebna?) dzieci
- lekarstwa i termometr
- namiot na plażę i mały dmuchany basen (choć to akurat można kupić na miejscu)
- łóżeczka turystyczne (z pościelą/kocykami)
- wanienkę ze stojakiem (???)
- pieluchy, chusteczki, mleko, kaszki, słoiczki - tak na początek, później można dokupić na miejscu, nie jedziemy przecież do amazońskiej puszczy
- podgrzewacz do butelek
- ręczniki
- kurtki i czapki
- ubranka na ciepłe i chłodne dni
- wózek
- kocyki
- ładowarki do telefonów, telefony
- nasze rzeczy (ciuchy, kosmetyki, książka na wieczór)
Czy o czymś zapomniałam? A raczej powinnam spytać: "o czym zapomniałam?" :)
Zapowiadają na przyszły tydzień piękną pogodę i oby prognozy się sprawdziły. Wprawdzie dzieci będą miały codziennie ćwiczenia, ale mam nadzieję, że spędzimy trochę czasu na plaży (wybieramy się do Sarbinowa) lub spacerach. Dzieciom też należy się odpoczynek, w domu mają rehabilitację 6 dni w tygodniu.
Wyjeżdżamy na dwa tygodnie, ale nie martwcie się - z komórki też mogę pisać mojego bloga ;) Na pewno zdam relację na gorąco ;)
I jeszcze jedno - jedziemy dzięki Wam. Dziękujemy za każdą wpłaconą na nasze konto złotówkę.

ulubione zabawki i... dobry humor! :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Dopiszę do listy ;) Szczególnie ten dobry humor - żeby nie zapomnieć! ;)
Usuńja wyjeżdżam w piątek na miesiąc i też jeszcze nie zaczęłam się pakować, bo to najgorsza czynność dotycząca wyjazdu. Zawsze mam za dużo rzeczy.
OdpowiedzUsuńAle podczas wyjazdy bawcie się dobrze, wypoczywajcie, odstresujcie. Pięknej pogody życzę!!!
Dzięki i wzajemnie :)
Usuńhttp://mamygadzety.pl/poradnik-wakacyjny-mamy-gadzety/
OdpowiedzUsuńpolecam przeczytać :) bardzo pomocne podczas pakowania jak i samego wyjazdu ;)
życzę wspaniałego wyjazdu i dobrej pogody :)
jeszcze coś przeciwsłonecznego:)
OdpowiedzUsuńJa bym sprawdzila, czy osrodek do ktorego jedziecie ma wanienke do wypozyczenia. To zawsze mniej "klamorow". Trzech lozeczek raczej nie maja ;)
OdpowiedzUsuńHmm... W sumie jak bedziesz miala dmuchany basenik, to po co wanienka? W baseniku tez mozecie wykapac Druzyne :D
I nie zabieraj za duzo rzeczy dla dzieciakow! Za pierwszym razem zabralam "na wszelki wypadek" tony ubranek i wrocilam z wieloma nieuzywanymi ;)
Udanego wypoczynku!