niedziela, 6 września 2015

Smoczki uspokajające Glow - recenzja produktu firmy Esska of Sweden




Dziś ostatnia recenzja. Sprawdzamy (Olek sprawdza) i opisujemy (ja opisuję) smoczki uspokajające Glow. Zapraszamy!






1. Informcje o produkcie na stronie sklepu:

"Elegancja i bezpieczeństwo. Te dwa elementy przyświecaly naszym szwedzkim projektantom. Dzięki temu udało sie stworzyć piękny smoczek, uwielbiany przez skandynawskie dzieci.

  • trzpień smoczka delikatnie świeci w ciemności
  • silikonowa, symetryczna główka - idealnie uspokaja, wzbudzając odruch ssania
  • wolne od BPA
  • wykonane zgodnie z rygorystyczną normą EN-1400 (znów potrzebny był Wujek Google - określono w niej wymagania bezpieczeństwa w odniesieniu do materiałów, konstrukcji, właściwości użytkowych, opakowania oraz informacji o produkcie dla smoczków do uspokajania)
  • wyjątkowy design
  • tarczka zapewnia swobodny przepływ powietrza przy buzi dziecka
  • wycięcie w tarczce, aby smoczek nie uwierał dziecka
  • sprzedawany w dwupaku"
Opis zawiera sporo informacji,, jest wystarczający, ale... brakuje zdjęć. Wiemy, że jest "symetryczna główka", ale o jakim kształcie?
Doszły mnie jednak słuchy, że w Esska pracują juz nad zdjęciami ;)

2. Wygląd produktu:

Na ten temat zdania u nas są podzielone. Ja uważam, że smoczki są ladne, Arkowi się nie podobają.
Jego argumenty: nie podobają mu się wycięcia w tarczach i wzory, uważa,że wzory powinny być bardziej dziecięce - w pieski, kotki itp.
Moje argumenty: wycięia w tarczach nie mają dla mnie znaczenia, a wzory mi się podobają. Specjalnie wybrałam kontrastowe, czarno-białe - dla Alicji.






3. Cena produktu:

29,59 zlotych (+ koszty wysyłki)

To cena za dwie sztuki, wychodzi więc po 14,79 zł za smoczek. Tradycyjne porównanie na Allegro: najtańsze smoczki są po około 4 złote, najdroższe po 35,90 zł za dwie sztuki, czyli po 17,95 zł za smoczek.
Opisywane smoczki są więc bliżej górnej półki cenowej, mogłyby być tańsze, choć cena nie zabija.

4. Funkcjonalność:

Smoczki mają jedną, ale za to zasadniczą wadę: ta "symetryczna główka" jest bardzo duża. O wiele większa, niż w naszych obecnych smoczkach. Podejrzewam, że nie jest to zbyt wygodne dla dzieci. Olek był średnio zainteresowany nowym smoczkiem, a Alicja w ogóle go nie dostała - jest dla Niej zbyt duży.
Trzpień smoczka faktycznie delikatnie świeci w ciemności - sprawdziłam - świecił nawet o 4 nad ranem. Nie jest to intensywne światło, ale nocą łatwiej zlokalizować ten smoczek, niż tradycyjny.
Jeszcze jedna uwaga odnośnie trzpienia: nie ma "uchwytu", do którego można przypiąć łańcuszek. Podejrzewam, że pasują do nich klipsy Click firmy Esska, ale jest to jednak pewne ograniczenie.

widać, że świeci? ;)


jest OK! :)

porównanie z naszym obecnym smoczkiem


5. Ogólne wrażenie:

Ogólne wrażenie pozytywne, ale traktuję te smoczki jako zapasowe, na "nocną zmianę" - właśnie przez wielkość silikonowej główki.
Szkoda, że te smoczki są tylko w jednym rozmiarze, przedział wiekowy ma bardzo dużą rozpiętość, bo od 4 do 36 miesięcy - to trochę zbyt dużo.

Przypominam, że dla czytelników mojego bloga jest przewidziana 10% zniżka na zakupy, wystarczy podać kod: miloscdopotegi3


2 komentarze: