*źródło: Wikipedia
środa, 7 października 2015
Światowy Dzień Mózgowego Porażenia Dziecięcego
Mózgowe Porażenie Dziecięce. To trzy najbardziej znienawidzone przeze mnie słowa. Tak strasznie się tego bałam, tak strasznie płakałam, gdy pierwszy raz usłyszałam, że Ala ma MPD. Teraz wiem, że nie tylko Ala, ale i Ania będzie miała postawioną tę diagnozę. Ale już nie płaczę (a przynajmniej nie za każdym razem, gdy o tym pomyślę). Staram się z tym oswoić. Sama diagnoza - wpisana do książeczek zdrowia - niczego u nas nie zmienia. Nadal będziemy się rehabilitować i walczyć o samodzielność. A dziś - 07 października - jest Światowy Dzień Mózgowego Porażenia Dziecięcego. To doskonała okazja, by mówić głośno o MPD. Statystycznie mózgowe porażenie dziecięce występuje u 2/1000 żywo urodzonych dzieci (ta częstość wzrasta wielokrotnie w grupie wcześniaków)*, na całym świecie żyje około 17 milionów osób z MPD. W internecie powstała akcja #17milionów - każdy może okazać swoje wsparcie, dołączyły się do niej osoby znane i lubiane. My też dołączamy, ponieważ jesteśmy wśród tych #17milionów i chcemy pokazać, że to nie koniec świata. Z MPD można żyć, kochać, marzyć... A z okazji naszego święta, życzymy sobie i pozostalym 16 999 998 osobom, aby rehabilitacja przyniosła oczekiwane rezultaty - życzymy zdrowia i samodzielności :)
*źródło: Wikipedia
*źródło: Wikipedia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zagladam na Twojego bloga i patrze na zdjecia twoich trojaczkow i tak jakbym swojego Kube widziala, ktory mial wylew kwri do mozgu 3stopnia. Mnie tez lekarze mowili, ze bedzie zle. Wyginal sie jak pol ksiezyca, slinil i krztusil jak tylko cos zjadl, a w nosidelku siedzial jak marchewka, bez ruchu. Urodzil sie jako wczesniak , a my zaczelismy rehabilitacje juz w 7 tygoniu. Maz omalo nie wyszedl z gabinetu jak lekarka powiedziala o mozgowym porazeniu dzieciecym, bo Kuba ledwo co siedzial w 10 miesiacu. A teraz jest dobrze i Kuba jest zdrowy i bardzo inteligentny. Mysle, ze nasza milosc i rehabilitacja uczynila cuda. Wiem, ze kochalabym go z porazeniem mozgowym czy bez. bo to moj Kuba i tez sie tak zawsze pieknie usmiechal. Wiem, ze i u Ciebie bedzie dobrze.
OdpowiedzUsuńTak bardzo chciałabym, by nasza historia potoczyła sie podobnie do Waszej... Niestety u nas rehabilitacja zaczęła sie dopiero po kilku miesiącach od narodzin - wcześniej nie pozwalał na to stan zdrowia dzieci. Ale teraz robimy, co możemy i musimy wierzyć, że będzie dobrze. Bo będzie, prawda? :) Pozdrawiam Was serdecznie!
Usuń