Od kogo zacząć? Może od Ani - najstarszej :)
Na kontrolnym EEG niestety widać zmiany padaczkowe :( Ale pan doktor uspokoił mnie, mówiąc, że najważniejsze, że nie ma napadów, to znaczy, że lek działa. Poza tym był pod wrażeniem tego, jak rozwija się Ania. Powiedział, że jedyną przeszkodą w tym, żeby zaczęła chodzić, jest Jej wada wzroku. Jeśli tylko się odważy, będzie biegać :)
Co do Alicji, to nie miał większych uwag. Rehabilitacja, rehabilitacja i jeszcze raz rehabilitacja.
No i Olek :) Został oficjalnie przeniesiony z Poradni Rehabilitacyjnej do Neurologicznej :) Pod względem ruchowym bez zastrzeżeń, kontrola za rok
Niepokoiła mnie jedna sprawa - sen Alicji i Olka. Oboje wybudzają się w nocy, czasem płaczą. Małe dzieci - niby więc to normalne, ale wolę dmuchać na zimne, biorąc pod uwagę nasz życiowy start...
Jeśli chodzi o Alicję, to ponoć to normalne u dzieci z dużą wadą wzroku, niewidomych. Nie lubią nocy, bo jest dla nich za cicho. To może być przyczyna. Szczególnie że gdy Ala śpi z nami, nie wybudza się. Mamy więc pozwolenie na zabieranie Ali do łóżka, co mnie cieszy ;)
A Olek? Była propozycja pana doktora, by spał z psem. Niestety Lex gubi tyle sierści, że na to nie możemy się zgodzić. Zostaje więc tylko... zabawka. Olek nie ma swojej zabawki, z którą mógłby spać i tym samym czuć sie bezpieczniej w nocy. W związku z tym wybraliśmy się na zakupy całą rodziną. Pomyślałam, że jak pojedziemy do Smyka, to Olek na pewno coś sobie wybierze. Jakbym nie znała swojego syna... Interesowało go wszystko, tylko nie zabawki. A najfajniejsze były samochody na parkingu :) Kupiliśmy więc nowe zabawki dziewczynkom, a Oluś - cóż - będzie nadal budził się w nocy ;)
![]() |
Oluś przez chwilę zainteresował się klockami. A może to zasługa towarzystwa? :) |
![]() |
Ali mina mówi wszystko: "A ty to kto i dlaczego rozpychasz się w moim wózku?" :) |
![]() |
Uciekam stąd |
Europa centralna? :-)
OdpowiedzUsuńA może Szumisia? Mój Marcinek śpi z królikiem takim jak w linkuhttp://m.empik.com/teddykompaniet-diinglisar-zajac-koc-przytulanka-teddykompaniet,p1062775509,zabawki-p
OdpowiedzUsuńA może Szumisia? Mój Marcinek śpi z królikiem takim jak w linkuhttp://m.empik.com/teddykompaniet-diinglisar-zajac-koc-przytulanka-teddykompaniet,p1062775509,zabawki-p
OdpowiedzUsuńwitam moja corka tez sie budzi w nocy z placzem i tak panicznie placze. Stwierdzilam ze musi sie jej cos snic bo jednej nocy babcie i dziadka wolala a nastepnej lulu czyli pilki moze sie z bratem klucila o pilki tak to sobie tłumacze
OdpowiedzUsuńwitam moja corka tez sie budzi w nocy z placzem i tak panicznie placze. Stwierdzilam ze musi sie jej cos snic bo jednej nocy babcie i dziadka wolala a nastepnej lulu czyli pilki moze sie z bratem klucila o pilki tak to sobie tłumacze
OdpowiedzUsuńA może przy radiu by lepiej spała? Syn sąsiadki tak śpi. Mój starszy spał przy suszarce a młoda przy wentylatorze 😂
OdpowiedzUsuńA moze jednak po prostu dzieci tak maja :) przeciez my(dorośli) tez sie budzimy w nocy,tez z różnymi uczuciami- cos zaboli,zaswędzi,cos sie przyśni,przypomni jakas nieciekawa sytuacja. Problemem jest jedynie ze maluszki nie potrafią powiedzieć co sie dzieje,ale najważniejsze ze jest ktos kto podejdzie,przytuli, i spokojny sen wraca,ja sie juz tak wycwiczylam,ze stoję przy lozeczku jak Jas zaczyna sie wiercić,tak na wszelki wypada gdyby miał zaczac plakac :)
OdpowiedzUsuńMoja sąsiadka stawia wózek pod wyciągiem w kuchni... 😂 Ale jej młoda ma dopiero 5 miesięcy. ;)
OdpowiedzUsuńPani Agnieszko, tak trochę z innej beczki. Alicja zawsze ma otwarte oczka, skupia wzrok na jakimś przedmiocie, ma się wrażenie że świadomie patrzy. Ja się nie znam, ale czy to może świadczyć że jednak widzi???
OdpowiedzUsuńPani Agnieszko. Ja tak trochę z innej beczki. Ala ma zawsze otwarte oczy, bystre spojrzenie, na prawdę ma się wrażenie, że ona patrzy. Czy na pewno te zabiegi na oczy nic nie dały. Może te spojrzenia świadczą o tym, że ona widzi???
OdpowiedzUsuńTak naprawdę nie wiemy czy i ile Ala widzi. Ale niestety wydaje sie nam, że widzi niewiele :( To jest takie patrzenie w "nicość" - przed siebie :(
Usuń