wtorek, 29 listopada 2016

To już rok...

Dokładnie rok temu byłam z dziewczynkami na pierwszym turnusie w Dzielnym Misiu. Co wydarzyło się przez ten rok, co się zmieniło? Czy udało się zrealizować założone cele? I jakie były te cele? Dla przypomnienia - Ala miała samodzielnie siedzieć, a Ania stawiać pierwsze kroki.

sobota, 19 listopada 2016

Nie było nam to pisane...



Miałam być teraz z dziewczynkami na turnusie u doktora Vela na Ukrainie... 
Niestety wyjazd nie doszedł do skutku. 
On chyba nie był nam pisany od samego początku.

czwartek, 3 listopada 2016

Pukając do piekła bram...


Niedawno rozmawiałam z kilkoma mamami niepełnosprawnych dzieci na temat rehabilitacji. Wymieniałyśmy się doświadczeniami, informacjami. Porównywałyśmy różne terapie.